czwartek, 25 lipca 2013

Od Spirit " Moja Historia " cz. 7

Wróciliśmy do wioski . Wartki zamknął mnie w zagrodzie . Wziął koc i próbował go mi założyć ale ja wierzgałem i nie dawałem się . Na płocie usadowiło się dwóch dwunogów  którzy ze śmiechem patrzyli na nieudane próby Wartkiego . Dwunogi zaczęły drwić z Wartkiego więc ruszyłem biegiem w ich kierunku . 

-Wiem że nie dasz się dosiąść... - Powiedział Wartki 

Otworzył drzwi zagrody i powiedział :
- Droga wolna.... - 
Wybiegłem z zagrody . Zatrzymałem się . Popatrzyłem jeszcze raz na Wartkiego . 
Stanąłem dęba . I pobiegłem w kierunku pagórka . Pobiegłem na pastwisko . Spotkałem się 
z Rain . Powiedziałem że wracam do domu . 

Zachęcałem ją  żeby pobiegła ze mną ale ona nie chciała . Wiedziałem że to dla niej trudna decyzja 
i że się boi , ale marzyłem o tym by zabrać ją do mojej krainy na zawsze  . 

Nagle usłyszeliśmy krzyki i rżenie koni . Jak najszybciej pobiegliśmy w kierunku wioski . 
Zobaczyliśmy że Pułkownik i inne dwunogi pędzą do wioski ! 
Rosa , Wild i Black zaczęli biec w kierunku zagrody . Chciałem biec za nimi ale jeden z koni 
potknął się przy okazji wywracając mnie . 

Wstałem . Zobaczyłem Wartkiego na grzbiecie Rain . Za nimi stali Wild i Black . Ruszyli galopem
w kierunku rzeki , ja za nimi . Pędzili wprost na pułkownika . Pułkownik załadował pistolet .
Rain przymknęła oczy .

 Kiedy Rain stanęła dęba wpadła razem w Wartkim do rzeki . Wild i Black stali na brzegu . 
Rain porwał prąd rzeki a Wartki trzymał się kamienia . Pułkownik wymierzył pistolet w Wartkiego.
Strzelił . Wild szybko przeskoczył koło Wartkiego . Kula trafiła w klatkę piersiową ogiera . 
Wild wpadł do rzeki . Jego ciało płynęło z prądem rzeki . On już nie żył... Ja , Rain , Wartki i Black bardzo go lubiliśmy . Byliśmy zrospaczeni jego śmiercią . Wartki spojrzał na mnie . Ja skinąłem 
głową i zarżałem . Black wyciągnął Wartkiego z wody i popędził z nim w bezpieczne miejsce a ja goniłem za Rain . Biegłem jak najszybciej mogłem . Odbiłem się od grani i wskoczyłem do wody . 
Wziąłem Rain na grzbiet . Płynęliśmy razem . Spadliśmy z wodospadu .


 Byłem przerażony ! Nie widziałem Rain ! Przytrzymałem się kłody . 

Rozglądnąłem się . Rain leżała na brzegu rzeki . 

Podniosłem jej głowę . 


Nie byłem gotowy na jej śmierć .
C.D.N...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz